Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia – to wiemy doskonale. Najlepiej jak jest zdrowy, z warzywami, białkiem i pełnymi zbożami. Niestety u dzieci nie zawsze udaje się przeforsować zdrową opcję tak jakbyśmy sobie tego życzyli. U nas od jakiegoś czasu popadły w niełaskę jadane przez chłopców jaglanki i owsianki. Nawet wersja z dżemem czy miodem przestała im odpowiadać. Całe szczęście odkryłam nowe przepisy, a wśród których przepis na owsiankę a’la pina colada, który tak przysmakował Ignasiowi, że najchętniej jadłby ją codziennie. Nowy przepis różni się tym, że płatki nie są robione na mleku krowim czy roślinnym, jak to najczęściej jest w naszym przypadku, tylko na soku ananasowym, dzięki czemu owsianka zyskuje bardzo przyjemy tropikalny posmak. Jak dla mnie bomba! Dla Ignasia zresztą też ;)
Składniki:
- 250 ml świeżego soku ananasowego,
- szklanka płatków owsianych,
- miód lub cukier trzcinowy,
- wiórki kokosowe,
- sezam
Do garnka wsypujemy płatki owsiane i zalewamy je sokiem ananasowym. Wymieszane odstawiamy na 15 minut. Jak płatki zmiękną gotujemy je na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając. Po pięciu minutach dodajemy wiórki kokosowe, a po kolejnych pięciu płatki są gotowe do podania. Płatki można dosłodzić wedle uznania, choć my często jemy je niesłodzone, za to posypane sezamem.
Wypróbujcie, a nie pożałujecie! Smacznego!