– Mamo, a udekorujemy choinki za domem?
– Pewnie! Tylko niech to będą naturalne dekoracje, z tego co znajdziemy w domu i na podwórku.
:)
Lampek nie wieszaliśmy, bo się bałam, że je szlag trafi przez ten deszcz, który padał przez dobre dwa dni.
Ale następnego dnia się zdziwiłam, bo przyszła Pani Zima i oszroniła nam najpiękniej jak tylko potrafiła całą okolicę.
Oby tylko jeszcze do Świąt nam trochę śniegu dorzuciła ;)