Grudzień nadchodzi wielkimi krokami i do otwierania kalendarzy adwentowych jest już co raz bliżej. Powiem szczerze, że nie mogę się go już doczekać i z niecierpliwością oraz wielką nadzieją wypatruję jego śnieżnej zapowiedzi. W tym roku chłopcy oprócz kalendarza, który był w zeszłym roku – klik, będą otwierać okienka w jeszcze jednym kalendarzu. Kalendarzu adwentowym do kolorowania firmy Usborne.
Ten kalendarz wypatrzyłam już rok temu i wiedziałam, że w tym roku musimy taki mieć. Kalendarz sam w sobie jest przepiękny i pewnie cudowną dekoracją w chłopców pokoju. Zaś po latach wspaniałą pamiątką umiejętności chłopców.
Kalendarz składa się z czterech rozkładanych, sztywnych kart, pokrytych mnóstwem malutkich rysunków. Na dwóch pierwszych znajduje się choinka z ozdobami, oczywiście do pokolorowania oraz ozdobiona świątecznymi motywami strona, na której można napisać do kogo ta świąteczna kolorowanka należy. Na czterech kolejnych stronach znajduje się ogromna ilustracja uliczki z świątecznie udekorowanymi kamieniczkami, w których mieszkają rozentuzjazmowane i wesołe myszki czekające na święta. Zupełnie tak jak my :) Wśród tych wszystkich drobnych detali, które widzicie, ukryte zostały 24 okienka, których odnalezienie wale nie jest takie proste. Chłopcy oczywiście nie wytrzymali i otworzyli już kilka z nich i jak się okazało pod nimi znajdują się typowo świąteczne symbole, które także należy pokolorować.
Myślę, że pokolorowanie całego kalendarza zajmie nam kilka wieczorów, ale ponieważ te ostatnio dłużą się nam niemiłosiernie będzie to bardzo miłe zajęcie.
Kalendarz adwentowy do kolorowania można zakupić w księgarni Bookids, o tutaj – link.